Prawdopodobnie, już za życia Samuela Hahnemanna, w pierwszej połowie XIX wieku, homeopatia trafiła do Poznania za sprawą lekarzy kształcących się w uczelniach niemieckich. Znany jest fakt, że w 1827 r. lekarz powiatowy w Mogilnie dr Bona był wielkim zwolennikiem homeopatii.

W Aptece Pod Złotym Lwem w Poznaniu, na Starym Rynku 75, magister Józef Jasiński (nabył aptekę w 1896 r.) sprowadzał leki homeopatyczne, m. in. z firmy Madaus. W 1905 r. przebudował on kamienicę apteczną, unowocześniając i przystosowując, m. in. do wyrobu leków homeopatycznych. W laboratorium aptecznym, na środku, stał długi stół, pokryty blachą cynową, z przytwierdzoną na stałe poduszką ze skóry, przeznaczoną do dynamizacji leków homeopatycznych.

 

W pomieszczeniu tym znajdowały się regały przystosowane do przechowywania różnej wysokości naczyń oraz szafa do utensyliów. Wyposażenie laboratorium przetrwało do 1995 r., kiedy zostało przekształcone w nowoczesną, sterylną recepturę. Perkolator do przygotowania Tinctura Materna i duży porcelanowy moździerz do dynamizacji przez rozcieranie, można oglądać w Muzeum Farmacji w Poznaniu, gdzie został przekazany przez właściciela apteki dr. Jana Majewskiego, współorganizatora i pierwszego kustosza tego muzeum.

W okresie międzywojennym w Poznaniu i okolicach przybywało lekarzy i poszerzało się grono zwolenników leczenia metodą homeopatyczną. Kolejni właściciele Apteki Pod Złotym Lwem, mgr Marian Dalski i syn mgr Bogdan Dalski, wyspecjalizowali się w obrocie lekami homeopatycznymi.

W 1936 r. w Poznaniu przy al. Marcinkowskiego 26, powstało ?Laboratorium Homeopatyczno-Biochemiczne dra Willmara Schwabe?. 

W okresie okupacji niemieckiej homeopatia była szeroko stosowaną metodą leczenia. W tym czasie Apteką Pod Złotym Lwem, odebraną rodzinie Dalskich, zarządzał mgr Udo Walbe, trauhänder z Rygi, który rozwinął homeopatyczną działalność apteki. 

Po wojnie, w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, władzę sprawowali komuniści, których materialistyczne poglądy pozostawały w sprzeczności z arystotelowską wizją świata, leżącą u podstaw homeopatii, a zakładającą jedność psychosomatyczną człowieka.

W aptekach odebranych aptekarzom i upaństwowionym w 1951 r. zabroniono obrotu lekami homeopatycznymi. Natomiast ?Laboratorium Homeopatyczno-Biochemiczne dr. Willmara Schwabe?, zostało w 1952 r. decyzją Ministra Przemysłu Rolnego i Spożywczego, przejęte przez firmę ?Ziołolek? w Poznaniu.

Homeopatia, choć zakazana, nie została zapomniana. Żyli i pracowali lekarze, którzy w okresie międzywojennym uczyli się homeopatii i nadal tę metodę praktykowali. Brakowało niestety aptek i leków homeopatycznych.

Przełomowym wydarzeniem, była choroba dziecka jednego z prominentnych decydentów komunistycznych. Państwowa służba zdrowia okazała się nieskuteczna. Prywatny lekarz, zwolennik homeopatii, zalecił lek homeopatyczny, który przywrócił dziecku zdrowie. W konsekwencji, Minister Zdrowia zezwolił na uruchomienie w Polsce trzech aptek homeopatycznych: w Gdańsku, Warszawie i w Poznaniu.

W 1955 r. Zarząd Aptek w Poznaniu powierzył dr. farm. Stefanowi Genderze kierownictwo Punktu Aptecznego, przemianowanego następnie na Aptekę Nr 36 w Poznaniu, przy ul. Ratajczaka. Uruchomił on produkcję leków homeopatycznych, w potencjach decymalnych. Była to wówczas jedyna Apteka homeopatyczna w mieście. Po przejściu na emeryturę dr. S. Gendery w 1975 r. jego miejsce zajęła mgr farm. Barbara Męczyńska, która po prywatyzacji nadała aptece nazwę ?Arnika? i wykonuje w niej leki homeopatyczne do dziś.

Homeopatia, którą zlikwidowano po upaństwowieniu aptek w 1951 r. powróciła także do Apteki Pod Złotym Lwem w 1992 r. ? po uprzedniej reprywatyzacji. Obecnie apteka dysponuje kilkutysięcznym asortymentem leków homeopatycznych od niskich, do bardzo wysokich potencji.

mgr farm. Konstancja Majewska